Ostatnio w swojej praktyce spotkałem się z sytuacją, gdy pracownik odmawia przyjęcia wręczanego mu wypowiedzenia umowy o pracę. Działanie takie, często podyktowane emocjami, jest bardzo niekorzystne dla pracownika. W przypadku pracodawcy wystarczy bowiem sporządzić notatkę służbową o odmowie przyjęcia wypowiedzenia lub sporządzić odpowiednią adnotację na samym dokumencie i złożyć taką notatkę do akt osobowych pracownika. Wypowiedzenie będzie skuteczne zaś okres wypowiedzenia będzie biegł. Gorszą sytuację ma pracownik. Wypowiedzenie jest bowiem skuteczne z momentem, gdy pracownik mógł się zapoznać z jego treścią. Nie przyjęcie dokumentu nic nie zmienia. Rozpoczyna się jednak bieg 21-dniowego terminu na złożenie odwołania (264 KP). Odwołanie najczęściej opiera się na zarzutach albo niespełniania wymogów prawnych przez sam dokument wypowiedzenia (np. braku informacji o sposobie wniesienia odwołania) bądź na nieprawidłowym sposobie sformułowania uzasadnienia – np. kiedy przyczyny wypowiedzenia są nieprawdziwe bądź zbyt lakoniczne. W praktyce – jeżeli pracownik odmówił przyjęcia dokumentu, bardzo trudno będzie mu sporządzić skuteczne odwołanie od wypowiedzenia, co więcej – bez pouczenia tam zawartego, może nawet nie mieć świadomości, że ma takie prawo zaś skorzystanie z niego ograniczone jest w czasie. Jeszcze gorzej, gdy błędnie uważa, że fakt nieprzyjęcie dokumentu powoduje nieskuteczność wypowiedzenia. Może się w takiej sytuacji okazać, że po rozwiązaniu umowy o pracę po upływie okresu wypowiedzenia, będzie już za późno na jakiekolwiek działania, zaś argument o braku wiedzy będzie niewystarczający dla przywrócenia terminu. Co gorsza, w przypadku odmowy przyjęcia wypowiedzenia i złożenia go wraz z notatką służbową do akt osobowych pracownika przekazanie jego kopii w terminie późniejszym na wniosek pracownika zależeć będzie jedynie od dobrej woli pracodawcy – nie ma on bowiem takiego obowiązku.